wtorek, 18 lutego 2014

Migdałowe zauroczenie

Kolejnym etapem w poznawaniu Hiszpani, była wizyta w sklepie ze słodyczami, na który natknąć się można na każdym rogu. Poza całą masą różnorodnych żelków, cukierków i czekoladek są tam pojemniki pełne, kasztanów, migdałów i innych orzechów. To dla mnie prawdziwy raj na ziemi i gdy po raz dziesiąty przechodziłam obok takiego sklepu, w końcu do niego zajarzałam. Łatwo nie było, ale zdecydowałam się na solne migdały, które są znacznie większe i wydaje mi się lepsze w smaku niż te, które kupuję w sklepie w Polsce. Miałam okazję jeść także  takie prosto z łupiny, zebrane przez właściciela pobliskiego miasteczka oraz pieczone w domowym piecu. Bardzo popularne są także takie zalewane karmelem, serwuje się to jak nasze ciasta. Na pewno nie raz zaskoczy mnie wykorzystanie migdałów, ale dzisiaj mam dla was pomysł na lekkie drugie śniadanie lub przekąskę.

Dokopałam się w sklepie do mleka migdałowego i poza doprawianiem mojej owsianki jest to idealna baza na koktajl owocowy.Czuję się po nim świetnie, polecam także mleko owsiane, które jest dostępne w Rosmannie z etykietą bio!



Składniki na 2 porcje:
½ szklanki mleka migdałowego
Banan
Jabłko lub pomarańcza
Szczypta cynamonu


Wrzucamy do głębokiego plastykowego naczynia i miksujemy. Proste a jakie pyszne? Ja już nie mogę się bez tego obejść!

W sklepie wydukałam, że szukam gazety kulinarnej i tak w ręce wpadł mi pierwszy numer Top chef'a, nie zawiodłam się i znalazłam tak wiele ciekawych przepisów prosto z hiszpańskiej kuchni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz